Ludzie w różny sposób przystosowują się do straty. Wielu osobom trudno jest poradzić sobie z emocjami związanymi z utratą bliskiej osoby. Inni mają trudności z radzeniem sobie z żałobą do tego stopnia, że powoduje to zagrożenie dla zdrowia. To sprawia, że wsparcie dla bliskich jest podstawowym filarem opieki paliatywnej. W dzisiejszym artykule poruszymy kwestię pięciu najbardziej typowych objawów reakcji żałoby - cierpienie fizyczne, zaabsorbowanie obrazem zmarłego, poczucie winy, wrogie reakcje i utrata wzorców zachowań.
Udręka fizyczna objawia się w postaci uporczywego wzdychania, szczególnie widocznego, gdy osoba opowiada o swoim smutku. Pojawiają się skargi na utratę sił, całkowite wyczerpanie i brak apetytu.
Wchłonięcie się w obraz zmarłego. Pojawiają się pewne zmiany w świadomości, takie jak lekkie poczucie nierealności i poczucie rosnącego dystansu emocjonalnego oddzielającego daną osobę od innych. Mogą wystąpić krótkotrwałe halucynacje wzrokowe lub słuchowe. Osoba taka może zobaczyć w tłumie sylwetkę lub twarz zmarłej bliskiej osoby albo usłyszeć, że jej imię jest wywoływane. Takie reakcje żałoby mogą być bardzo niepokojące i budzić podejrzenia o utratę przytomności.
Poczucie winy. Wielu ludzi dręczy poczucie winy. Osoba pogrążona w żałobie stara się szukać w wydarzeniach poprzedzających śmierć bliskiej osoby dowodów na to, że nie wszystko zostało zrobione dla zmarłego. Mają tendencję do obwiniania się za zaniedbania i wyolbrzymiania znaczenia najmniejszych błędów.
Wrogie reakcje. Osoba pogrążona w żałobie często traci ciepło w relacjach z innymi, staje się drażliwa i zła, chce, by zostawić ją w spokoju; stan ten utrzymuje się mimo najlepszych starań przyjaciół i krewnych, by utrzymać z nią przyjazne relacje. To uczucie wrogości, niewyjaśnione przez samych pogrążonych w żałobie, bardzo ich niepokoi i jest traktowane jako oznaka zbliżającego się szaleństwa.
Utrata wzorców zachowań. Wyraźnej zmianie ulegają także codzienne czynności osoby pogrążonej w żałobie. Mowa staje się pospieszna, zwłaszcza gdy rozmowa dotyczy osoby zmarłej. Pojawia się też tęsknota za jakimś zajęciem, często bezcelowym. Osoba trzyma się kurczowo kręgu codziennych czynności, ale nie są one wykonywane automatycznie, jak zwykle, lecz z wysiłkiem. Uderza go stopień, w jakim najzwyklejsze czynności były związane z osobą zmarłą, ale teraz straciły wszelkie znaczenie.
Czasami u osób znajdujących się na granicy reakcji patologicznej pojawia się szósta cecha, która nie jest od razu widoczna, ale często dość wyraźna. Polega ona na stwierdzeniu cech zmarłego, takich jak objawy jego ostatniej choroby czy wygląd zewnętrzny. Syn zmarłego nagle odkrywa, że jego chód stał się podobny do chodu jego zmarłego ojca. Może spojrzeć w lustro i stwierdzić, że wygląda tak samo jak zmarły. Zainteresowania takiej osoby mogą się przesunąć w kierunku ostatnich działań zmarłego, w wyniku czego może ona poświęcić się sprawie, która nie ma nic wspólnego z jej wcześniejszymi dążeniami.
Czas trwania normalnej reakcji żałoby jest bardzo indywidualny i może trwać od 2 do 12 miesięcy. Prawdopodobnie zależy to od tego, jak skutecznie dana osoba wychodzi ze stanu skrajnej zależności od zmarłego, przystosowuje się do środowiska, w którym nie ma już osoby utraconej, i tworzy nowe związki.
W niektórych przypadkach żałoba przedłuża się, przybiera charakter patologiczny i przeradza się w depresję. Żałoba zawsze objawia się smutkiem i rozpaczą. Depresję należy podejrzewać, gdy smutek nie znika z czasem, ale raczej się nasila. Na przykład, przejściowe zaburzenia snu przekształcają się w uporczywe wczesne przebudzenia i pojawiają się uporczywe myśli samobójcze. Objawy te można również zaobserwować w przypadku normalnych reakcji żałoby, ale są one krótkotrwałe. W depresji stają się one trwałe. Innymi przejawami patologicznej żałoby mogą być:
Oprócz depresji, żałoba może mieć także inne skutki, takie jak zwiększony lęk, nadużywanie alkoholu i nadmierne stosowanie leków psychotropowych.
Czynniki ryzyka związane z żałobą obejmują
Osoba doświadczająca reakcji żałoby potrzebuje wsparcia psychologicznego ze strony przyjaciół i krewnych. U większości osób reakcje związane z żałobą nie wymagają szczególnej interwencji medycznej. Jeśli jednak bliscy zmarłego pacjenta są widziani przez tego samego lekarza pierwszego kontaktu, należy im zaoferować pomoc, zaprosić do rozmowy, opowiedzieć o ich doświadczeniach i ludzkich cechach zmarłej osoby. Należy to robić bardzo delikatnie, pamiętając o pewnym etapie doświadczenia i unikając uporczywej propozycji, jeśli krewni pacjenta nie chcą się z nimi skontaktować.
Należy wziąć pod uwagę przekonania religijne, etniczne i kulturowe osób przeżywających żałobę. Bardzo często ludzie znajdują pocieszenie i ukojenie w uczęszczaniu do kościoła. Jest to zgodne z obrzędowością prawosławną, a nawet dla osób o przekonaniach ateistycznych ma pewne działanie psychoterapeutyczne.
W domowej praktyce psychoterapeutycznej, udzielając pomocy pacjentom z patologiczną reakcją utraty, często stosuje się metodologię opisaną przez JW Wordena (1992). W dosłownym tłumaczeniu ta koncepcja brzmi jak „Cztery zadania żałoby”.
Praca terapeuty polega na pomaganiu klientowi w radzeniu sobie ze wszystkimi czterema zadaniami:
Przepisywanie leków w ostrym okresie żałoby powinno odbywać się bardzo ostrożnie. Przepisywanie leków uspokajających z grupy benzodiazepin jest obarczone ryzykiem uzależnienia i nieskuteczne w depresji, w której lekami z wyboru są leki przeciwdepresyjne. Jednak ich wczesne przepisanie jest wskazane tylko w przypadku podejrzenia depresji. W takim przypadku leki przeciwdepresyjne mogą zapobiec przekształceniu się patologicznej reakcji żałoby w depresję i uwolnić osobę od nadmiernego cierpienia psychicznego.
Zawód związany z opieką paliatywną ma również ogromny wpływ na wszystkich zaangażowanych w niego pracowników. Dlatego właśnie zespół wypalenia zawodowego jest tak powszechny wśród pracowników hospicjów i podstawowej opieki zdrowotnej.
W przypadku wystąpienia jego objawów (spadek zadowolenia z pracy, utrata zainteresowania pracą, spadek wydajności pracy, drażliwość, zaburzenia snu, nasilenie chorób przewlekłych itp.) nie należy zamykać się w sobie, należy dzielić się z kolegami swoimi odczuciami i obawami, wątpliwościami dotyczącymi poradnictwa i leczenia pacjenta. Pragnienie wypowiadania się jest czymś dobrym i nigdy nie powinno być tłumione. Pomoże to uporać się z emocjami, upewnić się, że postępuje się właściwie i zmniejszyć napięcie psychiczne.
Jeśli te środki nie wystarczają, zwłaszcza gdy pojawiają się kliniczne objawy depresji, konieczna jest konsultacja ze specjalistą (psychologiem, psychoterapeutą).
Komentarze (0)